Ukazała się najnowsza książka Piotr Dzięciołowskiego „Wielki koniuszy polskiego filmu”. To historia Tomasza Biernawskiego, wybitnej postaci rodzimej kinematografii. Człowieka od filmowych koni, kostiumów, militariów, konsultanta scen jeździeckich, scenografa, aktora, statysty, członka Stowarzyszenia W Damskim Siodle. Bohater książki pracował m.in. dla Jerzego Hoffmana, Jerzego Kawalerowicza, Stevena Spielberga, Andrzeja Żuławskiego. To dzięki pracy Tomasza Biernawskiego, jego ogromnej wiedzy, koniom i ludziom na filmowych planach żyło się i żyje lepiej.
I ja – na prośbę autora – opowiadając o bohaterze – wtrąciłam do książki swoje trzy grosze. Moja znajomość z Tomaszem zaczęła się w 2006 r., poznaliśmy się podczas III MPA w Zakrzowie. Naszą wspólną znajomą była Jola Lipka – założycielka i Prezes Stowarzyszenia W Damskim Siodle. Spotkania Stowarzyszenia, wspólne wieczory, niekończące się rozmowy o końskich przygodach – to czas niezapomniany i wciąż przeze mnie przywoływany.